Dwie policjantki-jałówki zatrzymały przestępcę. Zamiast przeczytać mu jego prawa, zaczęły mu walić konia i ssać kutasa. Po jednej na raz. Dławiły się nim. Ślinili się. Potem kazali im lizać swoje cipki i pieprzyć je. One też nie siedziały bezczynnie. Podczas gdy on je obrabiał, lizały się nawzajem. To jest to, co nazywam egzekwowaniem prawa. Sam nie miałbym nic przeciwko takiej akcji.
Dla mnie wyglądają bardziej jak teść i synowa. Ona jest za stara na wnuczkę, a on nie jest aż tak stary. Ale dziadek naprawdę się przestraszył, kiedy zobaczył w odbiciu lustra, co ta dziewczyna robi!
Anya, zerżnąłbym cię.
Videoclipuri conexe
bardziej jak tortury niż seks.